Nawyki ZEN
WARTE PRZECZYTANIA

Dzień Walki z Prokrastynacją

Prokrastynacja, czyli ….

Prokrastynacja – to w skrócie tendencja- nawyk – celowego odkładania realizacji różnych obowiązków i działań, mimo świadomości potencjalnych negatywnych konsekwencji. Od wielu lat jest przedmiotem badań całkiem poważnych naukowców. Wiemy, że u jej podłoża znajduje się mix wielu czynników. 

Wyniki prowadzonych badań wskazują, że prokrastynacja ma związek z poczuciem własnej skuteczności i samoregulacji, lękiem przed porażką, inteligencją emocjonalną oraz samooceną.

Prokrastynacja występuje w każdym wieku, ale jest bardziej powszechna w życiu akademickim (Steel 2007). 

Lektura na Dzień Walki z Prokrastynacją

Ja z tej okazji zostawiam inspiracje w postaci małej, ale zdecydowanie wartej przeczytania książeczki, nawet czytania kilka razy i noszenia w torebce, której autorem jest poczytny bloger (zenhabbits.om) i dziennikarz – Leo Babauta

„NAWYKI ZEN, Mała Książka na Resztę Życia”.

Ta niepozorna książeczka to zbiór najpopularniejszych wpisów z bloga autora, które zostały uporządkowane w trzech rozdziałach. Prostota. Wydajność. Szczęście.

Inspiracja, jak spełniać marzenia

We wpisach, jak i na łamach książki wydanej przez wydawnictwo @sensus, Leo Babauta dzieli się pomysłami i radami na to, jak żyć lepiej i być w stanie realizować swoje marzenia.

Jego pomysły, których przyznaje, jest dość sporo, mogą stanowić niezłą inspirację, dla czytelnika. Autor od wstępu zastrzega, że nie urodził się jeszcze nikt, kto by umiał napisać książkę pomocną każdemu. Warto po prostu przeczytać jego propozycje i sprawdzać na bieżąco jak działają dla nas zamieszczone na łamach książki sugestie i porady, bardzo często pochodzące z własnego doświadczenia autora.

Ogólnie nasz świat zalany jest radami i poradami, ale przyznam, że w tej książce jakoś mniej mnie drażniły, być może dlatego, że autor nie robi z siebie guru, tylko komunikuje się z czytelnikami z poziomu partnerskiego i przyznaje się do tego, że sam w wielu obszarach wciąż dąży do mistrzostwa. Tę książeczkę przeczytać można w ciągu kilku godzin. I uwierzcie już sama jej lektura, może w Was wiele zmienić. Choć są punkty, w których z autorem się nie do końca zgadam, głównie, jeśli chodzi o myśli negatywne i pozytywne – to jednak bardzo obszerny temat do rozwinięcia np. przy innej okazji w innym wpisie. Jeśli zwróci akurat waszą uwagę, napiszcie do mnie.

Rozdział 1 – Prostota

Mnie szczególnie przypadły do gustu zbiór 72 porad jak uprościć swoje życie. Nie tylko zaczęłam dwie testować (autor w wielu miejscach przypomina, zresztą słusznie, żeby szanować małe zmiany i nie robić wszystkiego na raz), ale też ten rozdział przyniósł sporo refleksji i inspiracji ogólnie.

Ostrzegam dla wielu osób to, co jest w niej napisane, może nie być niczym nowym !!!! Zresztą w wielu aspektach dotyczących tzw. szeroko rozumianego rozwoju osobistego –  odmieniamy przez osoby i przypadki to, co już wiemy. Idziemy na kolejny warsztat, szkolenie, sięgamy po kolejny poradnik –  z nadzieją, że samo coś się zmieni, albo że jakimś cudem zmiana odbędzie się bez naszego wysiłku. Nie wiem, czy muszę o tym przypominać, ale pewnie każdy czytelnik ma tego świadomość, że w ten sposób mijają bezcenne dni i gdy my niestrudzenie trwamy w poszukiwaniach Magicznego Składnika, Napoju, Eliksiru Motywacji i Skuteczności, codziennie trwonimy nasze zasoby i możliwości. Nie chce by zabrzmiało to jakoś profesorsko, bo wiem z autopsji, ale i z historii pracy z ludźmi, że mamy różne etapy i czasami nie mamy siły zrobić nic. O tym też jest w książeczce rozdział 🙂

Rozdział 2 – Wydajność

W rozdziale pt. Wydajność Leo w sposób bardzo przystępny dzieli się z czytelnikami swoim własnym sposobem na bycie efektywnym i znowu przypomina, że małe rzeczy, mogą dużo zmienić. Treści zawarte w tym rozdziale mogą pomóc w dążeniu do własnych marzeń i przestaniu odkładania na później życia, jakim chcemy żyć. W wielu miejscach jestem przekonana, czytelnik będzie prychał i krzywił się na zaproponowane pomysły, ale nie mogę się nie zgodzić z autorem, że jakby nie były proste i znane wszystkim, to dopiero ich zastosowanie w życiu coś daje nie wiedza o tym, co należy zrobić lub polemika typu „łatwo powiedzieć”, życia nie znasz, u mnie się tak nie da. Ja dodam od siebie, po prostu spróbuj! Wybierzcie cokolwiek z propozycji autora, jedną małą rzecz i wdróżcie ją do swojej codzienności, a potem napiszcie do niego, albo do mnie (jeśli będziecie mieli ochotę) jak wam poszło i co o tym myślicie. Mnie udało się osiągnąć e-mailowy Zen, a to stan, który służy nie tylko efektywności, ale i kreatywności, zaangażowaniu, motywacji etc. W rozdziale zresztą jest mega wartościowy rozdział o tym, jak utrzymać motywację do działania i sporo porad na temat tego, jak utrzymać wysoki poziom energii i koncentracji.

Rozdział 3 – Szczęście

Ostatni rozdział książeczki „NAWYKI ZEN, Mała Książka na Resztę Życia” został poświęcony Szczęściu. Zawarte w nim wpisy zwracają uwagę na to, co warto robić, by być bardziej szczęśliwym w życiu i pracy. Znajdziecie w nich wiele inspirujących pomysłów do wypróbowania. Sama korzystam z całej gamy zawartych w książce autora pomysłów na ćwiczenie współczucia i empatii, bo głęboko wierzę, że zwłaszcza dzisiaj, one właśnie są tym, co ocali nasz świat. One sprawiają, że nie tylko my stajemy się szczęśliwsi, ale też inni wokół nas. Odrobina życzliwości wraz z nimi pomoże znieść poczucie anonimowości, które sprawia, że tracimy jako ludzie poczucie wspólnoty, a ono jest wbrew pozorom dla nas wszystkich najważniejsze. Ta mała książeczka może pomóc zmienić perspektywę i odkryć, przypomnieć sobie na nowo, że my ludzie to jednak piękne istoty, że współpracując i troszcząc się o siebie nawzajem, możemy zbudować świat, w którym każdy może być bardziej spełniony i szczęśliwy.

Bądź zmianą, którą chcesz zobaczyć w świecie. 

Pięknym podsumowaniem lektury jest moim zdaniem cytat autorstwa Ghandiego.

Ja już zaczęłam, a z wybranymi radami autora jest to prostsze i przyjemniejsze.

Celowo nie napisałam w recenzji tego, co autor zawarł w treści książki, bo jeśli Was zainteresowałam, to lepiej byście przeczytali to w oryginale.

A i w kontekście prokrastynacji, nie uleczy jej ta książka, bo to okazuje się bardziej skomplikowane do rozplatania niż kłębek włóczki serio – i nie dlatego o niej piszę – uważam, że  prostota zawartych w niej propozycji, jest wielkim atutem tej propozycji książkowej. 

Jej lektura dla każdego z nas, może być początkiem odnoszenia małych osobistych sukcesów, a one stanowią jedno z lepszych paliw do wdrapywania się na drabinę dobrostanu, satysfakcji i zadowolenia. Powodzenia 🙂

Do następnego przeczytania!

Macie pytania? Piszcie, pytajcie.

Patrycja