Jak odzyskać siebie i utracone więzi? Johann Hari
Jak odzyskać siebie i utracone więzi? Johann Hari
Po książkę „Jak odzyskać siebie i utracone więzi” sięgnęłam zachęcona znalezionym postem na Facebooku. Toczyła się na profilu uczelni w odpowiedzi na zapytanie co zgromadzeni na nim myślą o tej pozycji. Skrajne opinie pozostawiły we mnie znak zapytania i zachęciły do tego, by wyrobić sobie swoją. Jakże się ucieszyłam, gdy podczas następnej wizyty w jednej z sieci kiosków natrafiłam na nią. Oczywiście wyszłam z nią w torebce, a czas Świąt sprzyjał wnikliwej lekturze.
Autorem jest Johann Hari, którego zastanowiły własne doświadczenia… kilkanaście lat przyjmowania leków antydepresyjnych i nikły, żeby nie powiedzieć żaden efekt w poprawie samopoczucia. To skłoniło go do rozpoczęcia poszukiwań i zbadania obszaru depresji zaburzeń lękowych. Trudno pisać o tej książce bez ujawniana zawartych w niej okryć, które stawiają znak zapytania przy powszechnie stosowanych współcześnie terapiach. Ponieważ, zależy mi na tym, byście mieli fun z jej lektury, dlatego w tym tekście umieszczę tylko to, co niezbędne.
Głównym przesłaniem książki „Jak odzyskać siebie i utracone więzi” jest moim zdaniem istotność popularyzacji 3 składnikowego modelu leżącego u podstaw powstawania depresji i zaburzeń lękowych – czyli modelu, w którym poza biologicznymi czynnikami (zakłócenia biochemii w mózgu) za powstaniem ich mogą stać także czynniki środowiskowe (ubóstwo, trudne traumatyczne doświadczenia, długotrwały stres) i psychologiczne. Autor oręduje na jego rzecz, korzystając z wyników wielu eksperymentów naukowych, przytaczanych licznie na łamach tej książki.
Nie wiem, ile lat autor zbierał materiał, ale na szacunek zasługuje jego wnikliwość, imponująca bibliografia, która zajmuje kilkadziesiąt stron, a także otwartość na sugestie i interwencje w postaci apelu Johanna Hari o przesyłanie uwag i nowych doniesień na adres mailowy. Wszystkie uwagi dostępne są na specjalnie stworzonej stronie www.thelostconnections.com
Nie chcąc zbyt wiele zdradzać, zadam Wam pytanie, co by się zdarzyło, gdyby okazało się, że depresja to odpowiedź na styl życia, jaki teraz wiedziemy? Dojmującą samotność, izolację, utratę więzi ? Autor wskazuje 7 obszarów, w których utrata więzi ma dla powstawania depresji największe znaczenie. Wymienia wśród nich utratę więzi z sensowną pracą, z innymi, z ważnymi wartościami, z traumami, ze statusem i szacunkiem, oraz z nadzieją i poczuciem bezpiecznej przyszłości. W każdym z rozdziałów przytacza wnioski z bezpośrednich rozmów z naukowcami z całego świata, którzy badali wybrane aspekty związane z ww. obszarami. Podpiera się także wynikami wielu eksperymentów naukowych.
Podczas lektury towarzyszymy autorowi w jego własnych poszukiwaniach rozwiązania zagadki wieloletniej depresji, która wiodła go przez osiedle Kotti w Berlinie, do Meksyku, Vancuver, Sydney, Toronto, Danię i kolonie Amiszów w Indianie etc. Przemierzając wraz z nim kulę ziemską, odkryłam wiele o sobie, o świecie… Poczułam także ogromną wdzięczność do niego. Za wysiłek, który włożył w napisanie tej książki. Za ogrom empatii i mądrości, jakie musiały nim kierować…co innego bowiem pozwoliłoby mu w taką determinacją i fachowością próbować uzupełnić uproszczony, biochemiczny nurt leczenia współczesnej epidemii rozpaczy?
W ciągu następnych 10 lat wg WHO depresja stanie się główną przyczyną odpowiedzialną za skracanie się długości życia. Dzisiaj choruje na nią 350 mln ludzi, na całym świecie. W Polsce ten problem dotyczy ponad 1,5 mln ludzi. Wg dostępnych statystyk dwa razy częściej dotyka kobiety.
Moim zdaniem Johann Hari przywracając związek z osobista trauma (wieloletnia depresja i przyjmowanie antydepresantów) pochylając się z empatią nad losem swoich i innych w podobnej sytuacji stworzył książkę, która ma szansę zmienić naszą świadomość w obszarze tego dziesiątkującego współczesne społeczeństwa problemu. Daleka jestem od twierdzenia, że jej lektura wyleczy kogokolwiek z depresji, podobnie jak sam autor. Jednak śmiem twierdzić, że po jej przeczytaniu możemy spojrzeć na nasze życie i współczesny świat na tyle inaczej, że zapragniemy zmian, dobrych nie tylko dla nas, ale dla całego świata. I będziemy mieli pomysł jak to zrobić oraz odwagę, by poszukać kogoś, kto nam w tym pomoże.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o autorze i książce, zajrzyjcie na ich stronę.